Language flag pl

Wzrost zużycia energii zwiększy popyt na węgiel

Wzrost zużycia węgla na świecie

Od pewnego czasu, szczególnie w Europie, prowadzona jest polityka dążąca do zminimalizowania udziału paliw kopalnych w kontekście wytwarzania energii elektrycznej. Głównym surowcem, którego zużycie planowano zmniejszyć, był węgiel. Jednak pojawiające się nowe technologie sprawiają, że 2024 rok był kolejnym, w którym pobity został rekord zużycia węgla na świecie. Eksperci przewidują, że rekordowe zużycie węgla na świecie wciąż przed nami.

W jakich sektorach używany jest węgiel?

Węgiel wciąż znajduje szerokie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu – jest to powód, dla którego jego zużycie osiągnęło w 2024 roku rekordowy poziom. Jak podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna, w zeszłym roku wydobyto 8,77 mld ton węgla. Taki wynik ma jednak nie być rekordowym w historii, ponieważ szczyt wydobycia ma nastąpić w 2027 roku.

Węgiel jest powszechnie stosowany do wytwarzania energii elektrycznej na potrzeby przemysłu. Rośnie również sektor stalowy, dla którego olbrzymie znaczenie ma koksujący węgiel – piece wodorowe są wciąż odległą przyszłością, a piece elektryczne również będą wykorzystywały węgiel lub pozyskany z węgla koks wielkopiecowy. Dążenie do uzyskania zielonej energii, którą zapewnić mają ogromne wiatraki i farmy fotowoltaiczne, wymaga użycia znacznych ilości stali, której aktualnie wytworzyć bez węgla się nie da – zwiastuje to właśnie wzrosty zużycia węgla w najbliższych latach.

Wcześniejsze prognozy IEA zapowiadały, że maksymalne wydobycie węgla nastąpi w 2024 roku. Zmieniły się one jednak m.in. ze względu na tempo rozwoju nowoczesnych technologii, takich jak AI. Centra danych, które gromadzą wszelkie informacje potrzebne na rzecz działania i rozwoju sztucznej inteligencji, wymagają znacznych pokładów energii elektrycznej, której źródłem są właśnie paliwa kopalne, na czele z węglem. Już teraz centra danych odpowiadają za niemalże 4% globalnej emisji gazów cieplarnianych. Oznacza to, że centra te emitują więcej szkodliwych gazów niż cały przemysł lotniczy, a przecież sztuczna inteligencja jest prężnie rozwijającą się dziedziną nauki, a więc jej zapotrzebowanie energetyczne będzie wciąż rosnąć.

Jak dużą rolę w zużyciu węgla pełnią Chiny?

Światowym, niekwestionowanym liderem w kontekście zużycia węgla są niezmiennie Chiny. Przez ostatnie 25 lat Chiny zużywały o 30% więcej węgla niż wszystkie kraje świata razem wzięte. Ogromne inwestycje, energochłonne przemysły wciąż są w dużej mierze napędzane energią elektryczną, którą zapewnia węgiel. Przełożyło się to na to, że popyt na węgiel w Chinach wyniósł 4,9 mld ton. Jednocześnie warto zauważyć, że Chiny są również światowym liderem w aspekcie odnawialnej energii. Mimo to przemysł oraz centra danych sprawiają, że Chiny posiadają ogromne zapotrzebowanie na energię elektryczną. W przeciwieństwie do krajów Unii Europejskiej, zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych nie jest dla Chin sprawą najważniejszą. Większe znaczenie ma dla nich bezpieczeństwo energetyczne, które od ataku Rosji na Ukrainę jest dla nich kwestią priorytetową. Zwiększono wówczas wydobycie węgla – plan na 2025 rok zakłada wydobycie 4,8 mld ton tego surowca.

Eksperci zwracają również uwagę na rosnące zapotrzebowanie na węgiel w kraju, którego gospodarka wciąż się rozwija – w Indiach. Państwo to wykazuje m.in. rosnący popyt stali, co jest wynikiem podjęcia wielu projektów budowlanych oraz infrastrukturalnych. Z tego względu rośnie również zapotrzebowanie na węgiel koksowy, który jest używany podczas produkcji stali. Dodatkowo na terenie Indii powstają nowe centra danych, które są odpowiedzią na światowy postęp w zakresie rozwoju technologicznego. Centra te będą wykorzystywać węgiel jako paliwo. Surowiec ten jest odpowiedzialny za ponad 70% energii elektrycznej w kraju. Planowana produkcja węgla w Indiach wyniesie 1,4 mld ton do 2027 roku, a następnie 1,58 mld ton do 2030 roku. Rosnące zapotrzebowanie na węgiel w Chinach i Indiach jest nieco równoważone poprzez chęć obniżenia zużycia tego surowca w krajach UE oraz USA. W przypadku tego drugiego należy wziąć pod uwagę możliwość odstąpienia od planu zmniejszenia zużycia węgla po wyborach prezydenckich w 2024 roku.